sobota, 25 października 2014

Turecki dla Poczatkujacych/Türkisch für Anfänger

W skrocie:
komedia

Opis:
Wiec co moze sie stac, kiedy, w wyniku zbiegu okolicznosci wyemancypowana, znerwicowana, ekologicznie skrzywiona niemka (i to niezla) zostanie na bezludnej wyspie z macho tureckim emigrantem? Moga byc jaja i to niesamowite. Tu sa takie teksty, ze ryczalem ze smiechu. Polacy mieszkajacy w Niemczech, moga dodac sobie +2 do zabawy. Ci ktorzy mieszkali kiedys w wielkim Berlinie moga dodac nawet +3. Jedna wielka beka. Polecam.

Plusy:
- nawet jesli nie uwierzycie, to tu naprawde istnieja ludzie ktorzy maja takie skrzywienie proekologiczne, sa porypani ezoterycznie a kobiety w wieku 50+ uwazaja brak stanika i mini to najlepszy stroj (szkkola orgazmu? widzialem dziwniejsze rzeczy)
- beka, beka, beka, beka, ze wszystkiego co (nowo)niemieckie i co niemiecko naplywowe jest
- takie hasla, ze szczena opada
- moja ulubiona - beka z ludzi zaslepionych pro-ekologia i wemancypowaniem za wszelka cene

Minusy:
- dla tych ktorzy tylko po Polsku, niestety, oryginal niemiecki jest lepszy (ale w sumie tylko troszke)

czwartek, 23 października 2014

Hercules

W skrocie:
film/kino akcji/adaptacja ksiazki;)

Opis:
Herkules (Herakles?) jakim byl widzi kazde dziecko. Wychowani w dobrych domach i przez dobre szkoly jestesmy doglebnie zaznajomieni z jego pracami. Nie wiem jak dziewczeta, ale wiekszosc chlopcow w ktoryms tam okresie zycia marzyla aby pokonac hydre albo spuscic manto pewnemu dzikowi. Ci ktorzy mieli jescze jakiekolwiek obowiazki w domu na pewno czyszczac toalete mysleli o pewnych stajniach...
Ten film poruszyl dokladnie wszystkie te struny w mojej duszy. Powiem krotko  - jest zajebiscie - Dwayne "The ROCK" Johnson pewnie Oscara nie dostanie, ale do roli Herkulesa nadaje sie jak malo kto. Jest po prostu rewelacyjny. Do tego dochodzi naprawde inteligentny scenarzysta, ktory swietnie, na nowo zinterpretowal legende. Rewelacyjnie zrealizowane sceny walk, super krajobrazy i takie teksty, ze mozna boki zrywac. Jezeli lubicie kino akcji, lub po porstu chcecie sie rozerwac po ciezkim dniu, to kolo Herkulesa nie da sie przejsc obojetnie. Polecam.

Plusy:
- The Rock
- Amphiarus  - towarzysz Herkulesa, ktory swoistym narratorem filmu a jednoczesnie "elementem    komicznym" i jest genialny
- inteligentna interpretacja mitu
- sceny walk
- krajobrazy
- efekty specjalne

Minusy:
- Oscara nie bedzie ( ale w sumie kogo to obchodzi, to jest fajny film)

wtorek, 21 października 2014

Kite

W skrocie:
film/sensacja

Opis:
Ja naprawde rozumiem potrzebe Samuela Jacksona do zagrania od czasu do czasu w produkcji niezaleznej. Powaznie. Tylko, prosze cie Sam, wybieraj od dzisiaj produkcje w ktorych "niezalezna" nie znaczy ze nikomu tu na niczym nie zalezy. A taki jest Kite - aktorom tu nie zalezy, scenarzyscie, rezyserowi, gosciom od kostiumow tez. Nie zalezy tez widzowi, ktory to badziewie wylacza.

Plusy:
- nie stwierdzono

Minusy:
- smutne staczanie sie calkiem niezlego aktora

piątek, 17 października 2014

Angry Birds Transformers

W skrocie:
gra/iOS/Android

Opis:
Zeby nie bylo, ja naprawde lubie wsciekle ptaki, przy oryginale dobrze sie bawilem, Epic jest naprawde swietnym RPGiem (niech sobie ludzie mowia co chca). Transformersy tez w zasadzie lubie, wiec z prawdziwa nieudawana ciekawoscia siegnalem po ta gre.
Jest kiepsko, moze nie jest to dno, ale jest kiepsko. Biegniemy Ztransformowanym Wscieklym Ptakiem z lewej do prawej i z lasera rozwalamy konstrukcje jak z oryginalnych Angry Birds. Od czasu do czasu mozemy zamienic sie w samochod. I w sumie tyle. Wyglada, ze mozna po kolei odblokowywac wszystkie postacie (ale to juz bylo w Epic), ale calosc nie wciaga. Jezeli dodamy do tego raczej srednia grafike, to calosc mozna sobie spokojnie odpuscic.

czwartek, 16 października 2014

Noah/Noe

W skrocie:
film/epos/dramat

Opis:
Cytat z Bibli tysiaclecia: 

" A potem Pan rzekł do Noego: «Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia. Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi. Bo za siedem dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aby wyniszczyć wszystko, co istnieje na powierzchni ziemi - cokolwiek stworzyłem».  I spełnił Noe wszystko tak, jak mu Pan polecił." .

Brzmi niezle. Prawda? A zastanawialiscie sie kiedys jak to fajnie bylo dla Noego patrzyc na zaglade calej ludzkosci, majac swiadomosc, ze nie ma prawa uratowac nikogo? Musze powiedziec, ze ja sie nie zastanawialem. Zastanowili sie scenarzysci filmu i zrobili z tego rzecz tak swietna, ze jeszcze mi ciary chodza po plecach jak o tym mysle. Do tego Crowe i spolka zagrali naprawde koncertowo. Jak dla mnie rewelacja.

Plusy:
- swietny scenariusz
- rewelacyjnie zagrany: CROWE, CROWE
- mimo pewnej dozy wolnosci artystycznej, zachowuje idee oryginalu
- nie jestem dewotem, ale sposob w jaki pokazano laske i milosierdzie Boze robi wrazenie

Minusy:
- jest kilka momentow w ktory adaptacja oryginalu troche za bardzo zbliza sie do fantasy, ale w sumie ani nie zmieniaja historii ani przekazu oryginalu.

środa, 15 października 2014

Flash

W skrocie:
serial/akcja/superbohater/adapracja komiksu

Opis:
Kolejna premiera jesieni. I kolejna ze swiata DC. Dla tych ktorzy nie wiedza - Flash jest superszybkim superbohaterem (zdaje sie, ze wyciaga kolo maha). Komiksy z Flashem sa skerowane raczej do nastolatkow, glownie ze wzgledu na sympatyczna i wyluzowana postac glownego bohatera. Biorac pod uwage pierwszy odcinek serii, udalo sie oddac klimat oryginalu. Jest sympatycznie, luzno, nawet sceny teoretycznie dramatyczne, w sumie tez jakos tak przechodza bokiem. Produkt zdecydowanie dla nastoletniej widowni, albo takich ktorzy kochaja Flasha. Moze byc.

poniedziałek, 13 października 2014

Gotham

W skrocie:
Serial/kryminal/superbohaterowie

Opis:
Nareszcie DC wymyslilo cos nowego. Nie tam reinkarnacja nr. zdupylion kolejnego superbohatera. o nie. Tym razem dowiemy sie co sie dzialo wczesniej. Jakie bylo Gotham jeszcze przed Batmanem. jakie byly poczatki wielu znanych i (nie)lubianych lotrow z tej serii. Bohaterem jest komisarz Gordon, ktory wlasnie stawia swoje pierwsze kroki w Gotham. Powiem tylko, ze z jego zasadami moralnymi i uporem nie jest mu latwo, bo Gotham wcale nie jest sympatyczniejstze niz Sin City. Biorac pod uwage tematyke i nie stronienie op przemocy serial dla doroslego widza. Moze troche na wyrost, ale chyba premiera jesieni.

sobota, 11 października 2014

Transcendence/Transcendencja

W skrocie:
film/SF

Opis:
Tego po prostu nie mozna bylo zepsuc  -mamy temat na czasie - polacznienie czlowieka i komputera w jedno, sztuczna inteligencja, mamy pytanie o granice czlowieczenstwa. No i sa Johnny Depp i Morgan Freeman. Mieszanka wybuchowa? Niestety nie.
Majac do dyspozycji taki potencjal rezyserowi udalo nam sie zaserwowac nam najlepszy srodek nasenny jaki ostatnio ogladalem. Naprawde. Zawodzi wszystko:
- dzieki zaserwowanemu nam zabiegowi fabularnemu zaczynamy film od konca a potem dowiadujemy sie jak to sie zaczelo. To fajne, jezeli film obowiada pelna napiecia historie, ktora nie daje nam chwili wytchnienia i zastanowienia. Niestety tu tak nie jest
- wiekszosc postaci jest do bolu sztampowa i przewidywalna, naukowcy sa walnieci i w zasadzie niebezpieczni albo walnieci i kompletnie niezyciowi, sztuczna inteligencja naturalnie jest zagrozeniem, a nazwijmy ich "ekoterrorysci a`la Greenpeace sa naturalnie tymi dobrymi
Dodajmy do tego szalone tempo akcji zwykle widziane przy relacjach na zywo z maratonu slimakow.
i otrzymujemy Transcendence.
Mimo naprawde istotnych pytan podejmowanych rpezz ten film, nie moge z czystym sumieniem polecic.

Plusy:
- pomysl
- temat na czasie a zadawane pytania nie sa glupie

Minusy:
- nuda
- sztampowosc postaci i rozwiazan
- Deep i Freeman nie uciagna tego filmu, dlatego, ze ich tu prawie nie ma
- aktorka grajaca glowna role jest tragiczna

środa, 8 października 2014

Banda Picassa/La Banda Picasso

W skrocie:
film/kryminal/komedia

Opis:
Oto pierwszy dowod na to, ze Hiszpanie chca tez miec swoje Oceans 11 albo Vabank. I pierwszy dowod na to, ze jeszcze baaardzo duzo musza sie nauczyc. Jest dluugo, nuuudno i bez jakiegokolwiek polotu. Nie polecam.

Plusy:
- nie stwierdzono

Minusy:
- scenariusz
- rezyseria
- aktorzy

wtorek, 7 października 2014

Kirsten J. Bishop - Akwaforta

W skrocie:
SF/oniryczne

Opis:
Juz na wstepie musze przyznac, ze nie lubie literatury onirycznej. Dlatego ludzi, ktorzy tak jak ja nie lubia - ostrzegam, senne marzenie to nie tylko dodatek do ksiazki (tak jak moim zdaniem bylo w Ostatnim Jednorozcu) - Bishop zrobila z onirycznosci nowa forme. Dalem rade 100 stronom, potem wysiadam. Maniacy tego typu tworczosci beda w siodmym niebie, reszta moze sobie odpuscic.

poniedziałek, 6 października 2014

Lucy

W skrocie:
kino akcji/fantastyka*

Opis:
Powiem tak, jezeli szukacie kina akcji z spora domieszka fikcji, to Lucy jest calkiem niezle zrobionym filmem, przyzwoicie zagranym, swietnie zrealizowanym - ogolnie dobre Hollywood.

A teraz bede narzekal.
Bo moge (ale najpierw napisalem to u gory, bo wiekszosc publicznosci moje narzekania moga po prostu, ze wzgledu na ich specyfike, nie obchodzic).
Z hasel reklamowych i z filmu " Czlowiek uzywa 10% swojego mozgu". Byc moze sa tacy ludzie, na przyklad scenarzysta tego filmu prawie na pewno zuzywal mniej.
Popatrzmy na fakty - dzieki nowoczesnym technikom wizualizacji jestetsmy w stanie mierzyc aktywnosc mozgu na zywo (PET albo MRI), miedzy innymi patrzac na zuzycie tlenu, energii i zwiekszony przeplyw krwi. 10%? Moze w stanie spoczynku, ale i tak wtedy jest wiecej. Nie bedac ekspertem - 10% to podtrzymywanie podstawowych czynnosci zyciowych. Zacisniecie reki w piesc? 20%. i tak dalej, w gore. Nowe badania sugeruja, ze praktycznie kazdego dnia wykorzystujemy do 100% mozgu.
Znowu z filmu "Mozgi delfinow uzywaja 20% mocy i dlatego posiadaja one dar hydrolokacji" Ja p... ale bzdura, delfiny posiadaja dodatkowy organ sluzacy do wysylania i kontrolowania fal dzwiekowych (to ten garb na czaszce). Naturalnie ich mozgi musza byc w stanie tego uzywac. Ale laczac te dwie rzeczy w logiczne zdanie otwieramy droge do innych bzdur - np. mozna powiedziec - ptaki uzywaja 20% mozgu i dzieki temu moga latac. Nie kurde, ptaki wyksztalcily skrzydla i dzieki temu moga latac.
Kolejny fakt, ktory autorzy filmu pomineli - mozg zuzywa okolo 20% tlenu ktory pobieramy oddychajac i 20-25% energii z pozywienia. Do your maths idiots! Przy zalozeniu, ze zuzywamy 10% a LUCY podjechala do 100% - to co zuzywa 200% tlenu? 250% energii? Ciekawe kurde jak.

Zapytacie sie czemu sie czepiam, a podobaja mi sie filmy takie jak Avengers? Otoz, w tamtych filmach nikt nawet nie udaje, ze to co obserwujemy ma jakies podstawy w realnej nauce. A Lucy potrzymuje klamliwe przeinaczenia i zongluje faktami. A ja tego nienawidze.

Plusy:
- w sumie calkiem niezly film akcji i fikcji

Minusy:
- film obrazil moja inteligencje, ktora wyszla z domu, trzasnela drzwiami i pol nocy musialem jej szukac po lesie.


* nie bez powodu nie przejdzie mi przez klawiature nazwa Science Fiction

niedziela, 5 października 2014

Plague Inc.

W skrocie:
gra/strategia/Android

Opis:
Po obejrzeniu kilku filmow i tak jestem przekonany, ze zdrowo myslaca wiekszysc swiata uwaza kazdego biologa (a tym bardziej, o zgrozo, biotechnologa) za tykajaca bombe zegarowa i tylko czeka zynim wynuchnie on wyrzynajac polowe swiata wymyslona przez siebie megabakteria/wirusem/bakteriowirusem/wirusobakteria/ameba/muszla klozetowa*. Wiec ta gra jest dla was. Genialna w swej prostocie strategia, mymy sobie niewinny swiatek, z siecia polaczen lotniczych i wodnych. Swiatek tylko czeka az wypuscimy na niego nasza zaraze. Zaraza zaraza, my dostajemy punkciki ktore staramy sie zamieniac na nowe wlasciwosc (typu odpornosc na leki) albo na fajne objawy (krwawe plwociny i wybuchajace wrzody rzadza). Sprawa jest prosta - wyciac w pien cala ludzkosc. Fun, fun, fun.
Dobra przepraszam, nie jest prosta - jest nawet bardzo trudna. To mocno oldskulowa gra ktora nie wybacza bledow i czesto zobaczymy "Game Over". Jednoczesnie jedna gra trwa okolo 10 min. wiec da sie to zniesc. Jeszcze nigdy wyrzynanie ludzkosci nie bylo tak zabawne. Polecam

Plusy:
- fun, fun fun
- swietna strategia
- mimo swojej oldschoolowosci grafika nie powoduje ze wypadna nam oczy
- a jednoczesnie pojdzie plynnie nawet na starym telefonie
- wersja podstawowa za darmo wystarczy zeby sie dobrze bawic

Minusy:
- zarazenie Grenlandi i Islandii bakteria, a wiec jedynym zarazkiem dostepnym w wersji podstawowej, bylo jednym z najwiekszych wyzwan mojej kariery naukowej




*niepotrzebne skreslic

sobota, 4 października 2014

Der Medicus/The Physician

W skrocie:
film/przygodowy

Opis:
Zacznijmy od kilku faktow  -film jest adaptacja bestselerowej powiesci popelnionej przez niejakiego Noah Gordona. Z racji popularnosci w Europie, ksiazka doczekala sie ekranizacji. I jest niezle, nie znajac pierwowzoru moge sie tylko domyslac, ze nie udalo sie przekonujaco schrzanic oryginalu, wiec wyszedl bardzo dobry film. Calosc jest historia pewnego upartego anglika, ktory wyrusza do Afryki, zeby uczyc sie u najlepszego medyka swoich czasow. Niby nic, ale calosc dzieje sie w IX wieku, w Europie niepodzielnie panuje kosciol, ktory dusi wszelka inteligencje i myslicielstwo w zarodku. W Afryce panuja muzulmanie, ktory chrzescijan skracaja o glowe, toleruja tylko Zydow. Acha, wszystkie religie sa zgodne - otwarcie czlowieka to nekromancja. Mieszanka wybuchowa. Ogolnie calosc jest wybuchowa - niezla realizacja, aktorzy robia swoje, swietna historia o dazeniu czlowieka do wiedzy, fantastyczny Ben Kingsley. Naprawde, mimo, ze calosc ma ponad 2 godziny, ani chwili sie nie nudzilem. Polecam

Plusy:
- swietna historia
- aktorzy robia swoje a Ben Kingsley nawet wiecej
- moim zdaniem kapitalny Wezyr
- o ile jestem w stanie stwierdzic wierne oddanie realiow historycznych
- pokazuje poczatki nowoczesnej medycyny
- da sie ogladac na wielu poziomach - min. jasno pokazuje, ze oszolomstwo, niewazne z jakiej religii
  jest hamulcem postepu i cofa swiat w rozwoju.

Minusy:
- sa pewne nielogicznosci w scenariuszu (ale byc moze wynikaja z koniecznych ciec w przenoszeniu
  ksiazki na ekran): jak glowny bohater moze tak dlugo przezyc udajac zyda przy kompletnej
  nieznajomosci obrzedow religijnych, w jaki sposob zydowka z madrytu czyta plynnie po arabsku...

czwartek, 2 października 2014

Big Bad Wolves

W skrocie:
kryminal/thriller

Opis:
Tarantino nazwal BBV najlepszym filmem roku. I po obejzeniu tego filmu kompletnie go rozumiem - autorzy BBV tez maja rowno narabane. Nie jest to film dla ludzi o slabych nerwach,  zapewniam, ze rowniez rodzice malych dziewczynek beda mieli zapewniona traume na kilka dni. Tak film opowiada o domniemanym pedofilu mordercy. Do tego mamy jeszcze ojca jednej z zabitych dziewczynek, ojca ojca i policjanta. Dolozcie do tego klimaty izraelskie - kazdy byl w armi, kazdy nosi spluwe, wszechobecne zagrozenie przed arabami i zamkniety dom gdzies na odludziu - to otrzymamy mieszanke wybuchowa. Film, na swoj perwersyjny sposob wciaga, tak, ze nie sposob sie wyrwac choc do toalety. Rezyser umiejetnie epatuje przeplatanka ekstremalnej przemocy i scen przy ktorych nie mozna powstrzymac usmiechu. Nie bede zdradzal wiecej, ale jak dla mnie najmocniejszy film roku. Polecam

Plusy:
- oszczednosc realizacji
- swietna historia
- umiejetne epatowanie przemoca
- sceny humorytyczne daja calosci element abstrakcji
- rewelacyjne postacie drugoplanowe (komendant policji, arab na koniu)

Minusy:
- spora czesc ludzi wylaczy po pierwszych 20 minutach i pojdzie albo plakac albo wymiotowac

środa, 1 października 2014

NCIS: New Orleans

W skrocie:
serial/kryminal

Opis:
Dzis bedzie krotko, bo i dlugosc mojej znajomosci z tym serialem nie zobowiazuje mnie do dlugiego wpisu. NCIS:NO jest drugim juz z kolei (po Los Angeles) spin-offem mojego ulubionego serialu kryminalnego - NCIS. Niestety, o ile LA bylo i jest ciekawe i da sie ogladac, o tyle NO zupelnie nie trafil do mnie. Obejzalem dwa docinki pilota i pierwszy odcinek serialu i nie mam zamiaru kontunuowac znajomosci. Oto powody - glowny agent - to taki Gibbs (NCIS), nawet optycznie, tylko gorszy, bez wyrazu. Jego zastepca - to wypisz, wymalu G,Callan z LA, nawet optycznie podobny. Panna agentka - jest tak bezbarwna, ze moglo by jej nie byc. Do tego postacie drugoplanowe, ktore w zaden sposob do mnie nie przemawiaja. Czy to wystarczy? Mysle, ze tak, zycie jest za krotkie, zeby ogladac seriale ktore do mnie nie przemawiaja. Nie polecam.

Plusominus:
- moze znalezc sie ktos komu sie bedzie podobac