piątek, 27 czerwca 2014
Tokarev
W skrocie:
film/thriller
Opis:
Bylemu gansterowi, obecnie szanowanemu biznesmenowi zostaje porwana corka. Bez sladu. Jakis czas pozniej policja znajduje jej trupa. Gangsterska przeszlosc bierze gore i zaczyna sie krwawa zemsta.
Znacie? Znamy. Scenariusz ograny na maxa. Rola ktora gra Cage ograna na maxa. Miny Cagea ograne na maxa. calos niepotrzebnie brutalna, przewidywalna i po prostu nudna. Odradzam.
Plusy:
- nie zauwazylem
- byc moze raz na zawsze oduczy mnie od siegania po kolejny film z Nickiem C.
Minusy:
- aktorzy
- scenariusz
- nuuuuuuuda panie, nuda
środa, 25 czerwca 2014
Brick Mansions
W skrocie:
kino akcji
Opis:
No coz, to zdaje sie ostatni film z Paulem Walkerem jaki zobaczymy. RIP Paul. Dla tych ktorzy nie wiedza, film jest amerykanskim remake, francuzkiego filmu 13 Dzielnica (B13). Ogolna historia jest taka w pewnym miescie (Paryz/Detroit) przestepczosc na malym odcinku przekroczyla wszelkie normy. Wladze miasta praktycznie odcinaja ta dzielnice od reszty i pozwalaja bandytom kisic sie we wlasnym sosie. Tylko, ze to sa swietne tereny budowlane wiec... Reszte dopiszcie sobie sami. Historia jest banalna, ale oryginal z Francjii mial dwie zalety - scenariusz napisal Luc Besson a calos zostala napisana pod Davida Belle - tworce Parkouru (Parkuru?). W zwiazku z tym, nawet jesli film byl banalny, to ogladanie akrobatycznych popisow i tak powodowalo, ze robilismy w gacie i ogladalismy film z wypiekami od poczatku do konca. Niestety, mimo ze Davis Belle wystepuje rowniez w amerykanskiej wersji (a co, tezbym nie pogardzil gaza z hollywood), rezyser wyraznie probowal pogodzic wyeksponowanie zdolnosci Bella i Walkera. Skutek - mamy troche akrobacji i troche poscigow samochodowych. Ale w sumie ani jedno ani drugie nie wystarczy zeby kogos usatysfakcjonowac. Mozna, ale nie trzeba.
Plusy:
- dwie krotkie sceny z udzialem Davida Belle
- ladna laska gra dziewczyne bohatera
- ostatnia szansa zobaczenia Walkera, nie generowanego z komputera, na ekranie
- moze, na fali filmu ktos jescze raz zechce siegnac po oryginal
Minusy:
- rozmycie stylu
- banalna i przewidywalna opowiesc
- brak tego czegos, co przykuwa do ekranu
W skrocie:
kino akcji
Opis:
No coz, to zdaje sie ostatni film z Paulem Walkerem jaki zobaczymy. RIP Paul. Dla tych ktorzy nie wiedza, film jest amerykanskim remake, francuzkiego filmu 13 Dzielnica (B13). Ogolna historia jest taka w pewnym miescie (Paryz/Detroit) przestepczosc na malym odcinku przekroczyla wszelkie normy. Wladze miasta praktycznie odcinaja ta dzielnice od reszty i pozwalaja bandytom kisic sie we wlasnym sosie. Tylko, ze to sa swietne tereny budowlane wiec... Reszte dopiszcie sobie sami. Historia jest banalna, ale oryginal z Francjii mial dwie zalety - scenariusz napisal Luc Besson a calos zostala napisana pod Davida Belle - tworce Parkouru (Parkuru?). W zwiazku z tym, nawet jesli film byl banalny, to ogladanie akrobatycznych popisow i tak powodowalo, ze robilismy w gacie i ogladalismy film z wypiekami od poczatku do konca. Niestety, mimo ze Davis Belle wystepuje rowniez w amerykanskiej wersji (a co, tezbym nie pogardzil gaza z hollywood), rezyser wyraznie probowal pogodzic wyeksponowanie zdolnosci Bella i Walkera. Skutek - mamy troche akrobacji i troche poscigow samochodowych. Ale w sumie ani jedno ani drugie nie wystarczy zeby kogos usatysfakcjonowac. Mozna, ale nie trzeba.
Plusy:
- dwie krotkie sceny z udzialem Davida Belle
- ladna laska gra dziewczyne bohatera
- ostatnia szansa zobaczenia Walkera, nie generowanego z komputera, na ekranie
- moze, na fali filmu ktos jescze raz zechce siegnac po oryginal
Minusy:
- rozmycie stylu
- banalna i przewidywalna opowiesc
- brak tego czegos, co przykuwa do ekranu
wtorek, 24 czerwca 2014
Wij
W skrocie:
film/fantasy
Opis:
O ile dobrze rozumiem, to bardzo luzna adaptacja opowiadania Wije Gogola. mamy do czynienia ze swojska fantasy made in Mother Russia. Pewnien niesczesny kartograf z zachodu dociera gdzies na nawiedzione zadupie Rosjii, gdzie musi stawic czoola zlym silom. Efekty specjalne - sa, i to nawet takie ze nie odrzucaja. Gra aktorska - jest do dupy, byc moze to jakas wschodnia maniera, ale jest troche jak w Bollywoood - aktorzy graja z przegieciem, sceny wylewne sa jescze bardziej wylewne, dramat bardziej dramatyczny a radosc tylko do lez. Nie wiem, moze to moja dziwna (nie) wrazliwosc, ale calosc moim zdaniem nie da sie ogladac. Jezeli ktos jest rusoofilem, powinien, reszta moze sobie odpuscic.
Plusy:
- niezle efekty specjalne
Minusy:
- banalna historia
- gra aktorow
niedziela, 22 czerwca 2014
Sebastian Bach - Give em Hell
W skrocie:
muzyka/metal/rock
Opis:
Po wydanej jakis czas temu epce Skid Row mialem teraz okazje posluchac nowego Sebastiana Bacha. Musze powiedziec, ze zespol wyszedl na rozstaniu z wokalista znacznie lepiej niz wokalista na rozstaniu z zespolem. Nie zrozumcie mnie zle, to jest ze wszech miar profesjonalnie wyprodukowana i zaspiewana/zagrana plyta. Brak jej tylko dwoch rzeczy - wlasnego brzmienia i oryginalnosci. O ile po przesluchaniu United World Rebellion zawsze bedziemy wiedziec ze to jest Skid Row, to po przesluchaniu Give em Hell nie bedziemy w stanie polaczyc tej muzyki z osoba Sebastiana Bacha. Niby jest dobrze, ale jednak rozczarowanie. Nie polecam.
piątek, 20 czerwca 2014
Skillet - Rise
W skorcie:
muzyka/rock
Opis:
Po raz pierwszy ze Skillettem zetknolem sie niedawno przy okazji piosenki Monster (a wlasciwie zetknieto mnie - dzieki Krzychu). Sam bym pewnie sie siegnal, bo polaczenie slowa chrzescijanski ze slowem Rock jakos mi nie pasi. I musze powiedziec, ze bylby to blad. Chlopaki i dziewczyny potrafia niezle przygniesc dzwiekiem a sama plyta jest kawalkiem rockowej dobrej roboty. Moze nawet geniuszu, bo jest oryginalnie, a tego nie daje sie powiedziec o 99% produkcji. Skillet robi swoje i dla tego z przekonaniem polecam.
PS. dla tych ktorzy jescze sie boja - nie bojcie sie to nie jest tak ze spiewaja Jezus naszym panem, az ak chrzescijanscy nie sa
środa, 18 czerwca 2014
Space Pirate Captain Harlock
W skrocie:
anime/space opera
Opis:
Film jest adaptacja mangi o kosmicznym piracie - Kapitanie Harlocku, ktory wypowiedzial wojne oficjalnym wladzom ludzkosci. To tak w duzym i mocnym skrocie, bo fabula tego filmu jest kompletnie (i typowo po japonsku) pojechana. Nikt tu nie jest tym za kogo sie podaje i niczyje motywy ani postepowanie nie daje sie przewidziec do konca. Pozatym jest typowo po japonsku - momumentalnie, bezlitosnie, momentymi ckliwie. Jednak to co wyznacza jakosc tego filmu, to animacja. Zapiera dech w piersiach. Niech sobie tam Pixar i inne studia uwazaja sie za pionierow animacji 3D, prawda jest taka - japonczycy byli lepsi w 2D a teraz sa w 3D. To nie jest jakas tam roznica, to jest inny swiat. Dla samej animacji polecam.
Plusy:
- obledna animacja
- sceny walki
- pojechany scenariusz
Minusy:
- pojechany scenariusz (no co, w koncu sa i tacy co lubia prostote scenariusza)
wtorek, 17 czerwca 2014
Angry Birds Epic
W skrocie:
gra/mobilne/RPG/Wsciekle Ptaki
Opis:
Dla fanow
RPG - jezeli potraficie przelknac, ze to gra o wscieklych ptakach, dostaniecie
do reki naprawde niezla turowa RPG, z solidnie przemyslanym systemem walki (cos
a´la Final Fantasy), systemem craftingu przedmiotow, alchemia, mozliwoscia
wyboru do druzyny 3 postaci (z conajmniej 6 klas), unikalnymi przedmiotami i pojechanym
humorem. Do tego swiat gry jest olbrzymi.
Dla fanow
wscieklach ptakow – jezeli potraficie przelknac, ze wasze ukochane wsciekle
ptaki nie sa juz tylko (w sumie na dluzsza mete glupawa) zabawna gra
polegajaca na strzelaniu ptakiem z procy. Bedziecie sie niezle bawic.
Obu stronon, a takze wszystkim innym polecam
Plusy:
- tworcze wykorzystanie marki Angry Birds
- ktos naprawde tu pomyslal - kazdy element gry jest dopracowany
- pojechany humor
- crafting przedmiotow
- (prosta) alchemia
- wielki swiat
- wciaga
- zamkniety swiat*
Minusy:
- dla hardkorowych fanow RPG - uproszczenie wielu elementow RPG
- majac kupe kasy mozna sobie gre bardzo uproscic (ale nie zauwazylem, zeby istnial PayWall nie do przejscia)
poniedziałek, 16 czerwca 2014
Wrath of Vajra
W skrocie:
kino akcji kopanej
Opis:
Pominmy historie (to juz pierwszy plus tego filmu, nie dosc, ze kino kopane, a do tego ma historie - szalenstwo!), bo jak juz wielokrotnie wspominalem, nie dla historii sie takie filmy oglada. Tylko dla mordobicia. A to jest, i to zacne. Mozna powiedziec, ze ten film to nieslubne dziecko klasycznych chinskich filmow latanych i sportow MMA. Jest naprawde niezle, dosc brutalnie a do tego sensownie nakrecone. Jezeli ktos lubi taka rozrywke, albo chociaz ma chec sie odmozdzyc - warto.
Plusy:
- naprawde swietnie zrealizowane sceny walki
- oparty choc czesciowo na historii (min. wymordowanie mnichow Buddyjskich) scenariusz, nie powoduje trwalych uszkodzen mozgu
Minusy:
- Oscara to na pewno nie dostanie
piątek, 13 czerwca 2014
Dmitry Glukhovsky - Witajcie w Rosji
W skrocie:
fantastyka/reportarz
Opis:
Tak ja wiem, ze to niby jest fantastyka, ale po przeczytaniu nasuwa mi sie pytanie, czy aby na pewno? Mamy tu do czynienia ze sprytnie zamaskowanym zbiorem reportarzy o mentalnosci, wierzeniach i zyciu codziennym Rosjan, tych maluczkich i tych u szczytow wladzy. Znam paru Rosjan ktorzy wyemigrowali na zachod wlasnie z powodow opisanych w tej ksiazce. A kosmici? No coz popatrzcie na ta mentalnosc ludzi tamtejeszej wladzy. To moga byc kosmici. Calosc jest mocna, tak mocna, ze nie wiadomo czy sie smiac czy plakac. naprawde warto przeczytac. Polecam (zwlaszcza baranom u szczytow wladzy, ktorzy uwazaja, ze z Rosja da sie dogadac)
Plusy:
- niezly poradnik, nawet jesli nie zrozumiecie jak mysla, to chociaz bedziecie w stanie przewidziec
- swietnie napisane
- ani krzty nudy
- dosadnie pokazuje, ze Rosja to nie kraj, to stan umyslu
Minusy:
- nie stwierdzono
czwartek, 12 czerwca 2014
NCIS: Los Angeles
W skrocie:
agenci/akcja/sensacja
Opis:
To nie jest klasyczny NCIS, serial opowiada o grupie agentow do zadan specjalnych, a wiekszysc dochodzen jest zwiazancyh z szeroko pojetym terroryzmem i szpiegostwem. Dotad calosc serialu krecila sie wokol dwoch postaci - supervisora grupy - agenta G. Callana - tak G. facet nic nie wiedzial o wlasnej przeszlosci, nie znal nawet swojego imienia tylko inicjal; oraz szefowej calej placowki - Henrietty Lane (w tej roli zdobywczyni Oscara!), rownie tajemniczej jak G. Niestety wiekszosc tajemnic Callana zostala wytlumaczona w sezonie 4, nosny motyw romansu dwoch innych agentow tez znalazl swoje zakonczenie, rola Pani Lane zostala pomniejszona... Dlatego sezon 5 to juz tylko popluczyny, z moim zdaniem bardzo dobrego serialu. Sezony 1-4 polecam, sezon 5 raczej nie.
Plusy:
- uczciwe postawienie sprawy - to sa agenci - jezeli na scenie pojawiaja sie trupy, to zjawia sie tez koroner, patolog i specjalisci do zbierania sladow
- sezony 1-4 posiadaja ciekawa, spajajaca wszystkow calos historie
- bohaterowie dadza sie lubic
- Linda Hunt w roli Hendrietty Lane
Minusy:
- wyczerpanie konwenci w sezonie 5
środa, 11 czerwca 2014
Jack Ryan: Shadow Recruit
W skrocie
polityczno-ekonomiczny thriller
Opis:
Ale sie meczylem ogladajac ten film. Na koniec nawet przykleilem siedzenie superglutem do krzesla, zeby tylko nie wstac i obejzec do konca. Niby nie jest zle, jest ten zly (modny zly bo rosyjski), jest ten dobry, ma seksowna partnerke i szpeigowskiego mentora (Costner!). Jednak czegos tu brak, moze patrze przez pryzmat wielu ksiazek Clancy´ego ktore przeczytalem, a ktore byly majstersztykami wielopoziomowego budownania akcji. Tu niestety wielopoziomowe sa tylko budynki po ktorych poruszaja sie bohaterowie, intryga jest prosta jak konstrukcja gwozdzia a scenazysta do spolki z rezyserem dolozyli staran zeby bron boze zaden element tego filmu nas nie zaskoczyl. Jezeli ktos nie czytal Toma C. to bedzie to nawet niezly thriller, dla tych ktozy znaja i lubia serie o Jacku Ryanie - radze omijac.
Plusy:
- Keira Knightley
- przekonujacy Costner
Minusy:
- zbeszczeszczenie prozy Toma Clancy´ego
- glowny zly jest badziewiasty i nieprzekonujacy
wtorek, 10 czerwca 2014
Jim C. Hines -Codex Born (Libriomancer 2)
W skrocie:
urban fantasy
Opis:
Drugi tom niebanalnego cyklu urban fantasy. W najwiekszym skrocie - Libriomancja, to rodzaj magii polegajacy na wyciaganiu z ksiazek artefaktow w postaci nadajacej sie do uzycia (np. excalibura z opowiesci o krolu arturze). Jak juz pisalem przy recenzji pierwszego tomu, calosc to taki fetysz dla maniakow fantastyki i literatury, mozna sie swietnie bawic tylko zgadaujac w jakim celu nasz bohater siega po ta a nie inna ksiazke. Ale jest tez wiecej - musze przyznac, ze po lekturze tej ksiazki Hines awansowal na mojej prywatnej liscie z autora czytadel, na autora ksiazek. Sensowna fabula, bohaterowie z krwi i kosci, dramatyzm i napiecie. Niezle!
Plusy:
- ciekawa fabula
- oryginalny system magii
- fetysz dla maniakow literatury
Minusy:
- bez przezyczatnia pierwszego tomu ni rusz
- dborze, ze mialem wersje na kindla, bo jakbym zobaczyl ta okladke, to bym nie kupil
poniedziałek, 9 czerwca 2014
X-men: Days of Future Past
W skrocie:
akcja/superbohaterowie/podroze w czasie
Opis:
Przyszlosc to mroczne miejsce, a w zasadzie mroczne dla mutantow. Od czasu zabicia przez Mystique znanego naukowca, mutanci zostali uzanni przez ludzkosc za zagrozenie. Ich los zostal przypieczetowany poprzez zbudowanie adaptujacych sie obotow - lowcow mutantow. Istnieje jednak swiatelko nadziei, co jesli udaloby sie wyslac mozg Wolverina z przyszlosci w jego cialo w przeszlosc (poczatek lat 70) i powstrzymac Mystique? Zakrecone? Jest. Bardzo dobry scenariusz? Jest. Fura mutantow ktorzy bija sie ze soba i z robotami? Jest. Jezeli jescze powiem ze calosc jest niezle zagrana i pozbawiona wiekszych bzdetow, to bedzie jasne, ze moge tyko POLECIC ten film.
Plusy:
- scenarzystom nie udalo sie zepsuc swietnego komiksu
- przyciecie wieloczesciowego komiksu do 2 godzinnego filmu jest ryzykownym pomyslem, ale tu sie udalo
- aktorzy zagrali na poziomie
- jest duzo fajnych nowych mutantow
- dynamiczne walki
- ani chwili nudy
Minusy:
- jak ktos nie lubi superbohaterow to i tak nie polubi
- lepiej jest miec jakie takie pojecie o X-men zanim sie zacznie ogladac
W skrocie:
akcja/superbohaterowie/podroze w czasie
Opis:
Przyszlosc to mroczne miejsce, a w zasadzie mroczne dla mutantow. Od czasu zabicia przez Mystique znanego naukowca, mutanci zostali uzanni przez ludzkosc za zagrozenie. Ich los zostal przypieczetowany poprzez zbudowanie adaptujacych sie obotow - lowcow mutantow. Istnieje jednak swiatelko nadziei, co jesli udaloby sie wyslac mozg Wolverina z przyszlosci w jego cialo w przeszlosc (poczatek lat 70) i powstrzymac Mystique? Zakrecone? Jest. Bardzo dobry scenariusz? Jest. Fura mutantow ktorzy bija sie ze soba i z robotami? Jest. Jezeli jescze powiem ze calosc jest niezle zagrana i pozbawiona wiekszych bzdetow, to bedzie jasne, ze moge tyko POLECIC ten film.
Plusy:
- scenarzystom nie udalo sie zepsuc swietnego komiksu
- przyciecie wieloczesciowego komiksu do 2 godzinnego filmu jest ryzykownym pomyslem, ale tu sie udalo
- aktorzy zagrali na poziomie
- jest duzo fajnych nowych mutantow
- dynamiczne walki
- ani chwili nudy
Minusy:
- jak ktos nie lubi superbohaterow to i tak nie polubi
- lepiej jest miec jakie takie pojecie o X-men zanim sie zacznie ogladac
Subskrybuj:
Posty (Atom)